
Ropa Naftowa analiza wolumenu
Długo nie omawiany instrument który od miesiąca daje wyraźne sygnały spadkowe. Przez długi czas nie zaglądałem do ropy naftowej ponieważ bardziej skupiłem się na innych walorach inwestycyjnych. Ale sytuacja wygląda bardzo ciekawie. Z jednego obrazu można zobaczyć wolumen który towarzyszy obrotowi na giełdzie, a z drugiego analizę czysto techniczną która również wskazuje na możliwe odwrócenie długiego trendu wzrostowego. Skupmy się na pierwszym obrazie z wolumenem. Numery oznaczają sytuację gdzie ilość kontraktów zwiększała się i zmniejszała w zależności od zainteresowania kupujących i sprzedających. Numer jeden to znaczny spadek ceny razem z minimalnym wolumenem. Znaczy to że inwestorzy nie mogli sprzedać dużych ilości „papieru” ponieważ nie było drugiej strony transakcji. W takiej sytuacji sprzedaż lub realizacja zysku małej ilości jest w stanie zmienić cenę o wiele dolarów. Numer dwa to natychmiastowe zwiększenie wolumenu i wzrost ceny. Widać pojawienie się drugiej strony transakcji. I tej sytuacji najważniejszy numer trzy. Z lewej strony widać wzrost wolumenu przy dalszym wzroście ceny, a obecnie w tej chwili widać przeciwną sytuację. Teraz mamy ponowny spadek i zwiększenie wolumenu co świadczy o odwróceniu sytuacji rynkowej.

Ropa Naftowa analiza techniczna
Analiza techniczna będzie krótka, ponieważ same założenia kresek na wykresie i poziomów są znane osobą które czytają wpisy. Jeśli nie, polecam nasz dział z Analizą Techniczną.
Pierwszym sygnałem który wcześniej mógł zmylić 99% inwestorów było wybicie lokalnego wsparcia, czyli niższy dołek. Wcześniej taka sytuacja spowodowała zatrzymanie, ale sprzedający byli słabsi. Drugim sygnałem było przecięcie linii trendu która pokazała możliwe odwrócenie. Jeśli połączymy to z wolumenem to mamy trzy potwierdzenia naszej teorii. Czego możemy się spodziewać teraz? W mojej ocenie dalsze spadki. Pierwszym miejscem gdzie cena może zareagować to wyznaczona linia wsparcia zaznaczona krzyżykiem. Ale psychologicznym miejscem będzie przerywana linia gdzie powinno nastąpić większe odbicie. Poziom należy wyznaczyć z marginesem błędu dwa dolary i nie próbować „łapać dołka” tylko poczekać za reakcją ze strony rynku.
